Dwa dni temu byliśmy na plaży, 3 godziny od kampu. Cala kuchnia i kilkadziesiat counselorów. 5 vanów pełnych ludzi. Wypiliśmy trochę piwa, było fajnie.

Dzisiaj zamówiłem bas, Guitar Center oszukało mnie na prawie 80 dolarów doliczając VAT, którego miało nie być… Ale Fender zamówiony 🙂

W niedziele przyjazd dzieci. Póki co 150. Zamieszczam kilka zdjęć z kilku ostatnich dni. Naprawdę dobre! 😀

Ps.: w sali muzycznej znalazłem zeszyt z nutami piosenek BLINKA. Czego oni uczą te biedne dzieci???

Na Campie USA

Autorzy:Łukasz

Najnowsze wpisy:

Amerykańska whiskey – ciekawostki i historia

Przewodnik po Palermo

Wynajem auta w USA

Komentarze

  1. R.Kubica
    18 czerwca, 2014

    Współczuję dzieciakom co muszą grać Blinka ;P bawcie się dobrze

  2. Kasia
    21 czerwca, 2014

    Buziaki od Kasi i Przemka:*** Gitarra kupiona, możecie wracać;P pracujcie troszkę tylko, bawcie się świetnie i szybko do nas wracajcie bo za Wami tęsknimy 😉

Dodaj komentarz