Bezpieczeństwo podczas podróży to temat-rzeka. Ochrona przed zwierzętami, złą pogodą, chorobami, kieszonkowcami… Nieważne czy decydujesz się na krótki wypad za miasto czy długą wyprawę na kraniec świata, nigdy nie możesz zapominać o własnym bezpieczeństwie. Nie życząc nikomu, aby ten artykuł przydał się w praktyce, postanowiliśmy podpowiedzieć, z jakimi zagrożeniami można się spotkać w podróży i przedstawić nasze sposoby na poradzenie sobie z nimi. Dobre przygotowanie spowoduje, że podczas nawet najdalszego wyjazdu twoje wakacje będą bezpieczne, a ty poczujesz się pewnie i komfortowo.
Bezpieczne wakacje, czyli które kraje mogą stanowić zagrożenie?
Na początek sprawa absolutnie najważniejsza dla odpowiedniego zadbania o bezpieczeństwo podczas podróży. Zanim postanowisz wybrać się do nieznanego ci dotąd kraju, upewnij się, że jest bezpieczny. Najłatwiej zrobić to na stronie MSZ z Informacjami dla Podróżnych, która w pigułce opisuje główne zagrożenia każdego z państw. Przykładowo, po wybraniu zakładki „Peru” dowiadujemy się, że stanowczo odradza się podróż w okolicę granicy z Kolumbią i do regionu, nazywanego potocznie „doliną kokainy”. Strona podpowiada też, że należy przygotować się na ewentualność silnych opadów deszczu i trzęsień ziemi. Moim zdaniem, obowiązkowo należy zapoznać się ze wskazówkami polskiego MSZ, aby wiedzieć, na co zwracać uwagę podczas planowania swoich bezpiecznych wakacji.
Kieszonkowcy
Przejdźmy do szczegółów. Na bezpieczne wakacje składa się wiele czynników, a kieszonkowcy to prawdopodobnie najczęściej spotykane zagrożenie. Turysta zawsze i wszędzie jest potencjalnym celem złodziei – tak w centrum Nowego Jorku, jak i w małym kurorcie nad morzem lub stacji benzynowej przy autostradzie. Często można spotkać podpowiedzi, aby absolutnie nigdy nie trzymać portfela z pieniędzmi i dokumentami w tylnej kieszeni spodni, plecaka lub otwartej torebce. Zamiast tego poleca się na przykład przednią kieszeń lub specjalne saszetki, zawieszane na szyję. Ale to wciąż nieidealne rozwiązanie, bo sprawny kieszonkowiec po chwili obserwacji zorientuje się, gdzie znajdują się pieniądze lub karty płatnicze, wyczeka najlepszego momentu i spróbuje cię okraść, gdy akurat będziesz za coś płacić, zwłaszcza w tłumie. Przecięcie sznurka zawieszanego portfela też nie będzie stanowić trudności.
Dlatego, warto trzymać portfel bez kart i dokumentów, z bardzo małą sumą pieniędzy, w ogólnie dostępnym miejscu – może wciąż nie w tylnej kieszeni spodni, bo to wręcz zaproszenie do kradzieży, ale na przykład w przedniej kieszeni lub w głębi torebki. Jeśli ktoś będzie na ciebie polował i zacznie obserwować, gdzie chowasz pieniądze, w najgorszym wypadku ukradnie właśnie ten portfel, bo właśnie z niego będziesz korzystać. Większe sumy, karty płatnicze i dokumenty trzymaj w drugim portfelu, chronionym RFID (co zabezpiecza przed zbliżeniowym okradaniem kart płatniczych), najlepiej w wewnętrznej kieszeni kurtki lub innym trudno dostępnym miejscu, które cały czas będzie blisko ciebie. Istnieją na przykład plecaki z sekretnymi kieszeniami, otwieranymi chociażby tylko od strony pleców, a więc po zdjęciu plecaka. Takie podwójne zabezpieczenie powinno zadziałać i w ten sposób to Ty oszukasz potencjalnego złodzieja!
Zdrowie
Przed podróżą dbaj o zdrowie, a zanim wsiądziesz na pokład wychłodzonego samolotu, zjedz witaminy, które wspomogą twój układ odpornościowy. Oczywiście, zapakuj też apteczkę z plastrami i lekami. Zawsze w podróż zabieramy saszetkę z popularnymi w Polsce preparatami, ale wybierając się poza Europę warto poczytać, czy na przykład inna flora bakteryjna, higiena przygotowania potraw lub jej specyficzne składniki nie powodują problemów u zagranicznych turystów, jak ma to miejsce na przykład w Egipcie czy Meksyku. Innym przykładem są nudności, pojawiające się w bardzo wysoko położonych obszarach świata, na przykład w wielu miastach Peru, Boliwii czy Kolumbii. Na dolegliwości spowodowane tak specyficznymi warunkami polskie leki nie zadziałają wystarczająco dobrze. Warto poczytać o charakterystyce danego obszaru, wypisać listę polecanych, lokalnych leków lub preparatów i jak najprędzej po przylocie doposażyć swoją apteczkę. W ten sposób zareagujesz we właściwy sposób od razu, gdy tylko zobaczysz u siebie pierwsze objawy.
Przed podróżą koniecznie wykup dobre ubezpieczenie turystyczne. Takie, które zawiera w sobie wsparcie assistance, bo ono pomoże ci łatwo i szybko dostać się do lekarza. Zachęcamy do skorzystania z naszego linku partnerskiego, który przekieruje cię na odpowiednią stronę rankomat – wystarczy że wybierzesz odpowiedni obszar świata!
Dobry powerbank i latarka
Nie pozwól swojemu telefonowi paść, bo nigdy nie wiesz, kiedy możesz go potrzebować. Kup porządny bank energii i przetestuj go przed wyjazdem. Zabierz odpowiedni adapter i zapasowy kabel. Zainwestuj też w solidną latarkę. Ta w telefonie nie oświetli dokładnie nawet najbliższych kilkunastu metrów, podczas gdy niewielka latarka outdoorowa, ale dobrej marki, zrobi cuda! Pozwoli Ci dobrze oświetlić na przykład pole namiotowe, albo skupić światło w jednym punkcie i zobaczyć obiekty oddalone o nawet kilkaset metrów. To zwiększy poczucie komfortu w nocy, ale przede wszystkim pomoże upewnić się, że okolica jest bezpieczna.
Ochrona przed zwierzętami
Wybierasz się poza miasto? Przemyślany, odpowiedni dla danego obszaru ubiór oraz spraye chroniące przed insektami to sprawa oczywista. Jednak warto też rozważyć zakup specjalistycznych preparatów, a nawet… gazu pieprzowego. Nawet jeśli w tym momencie wydaje ci się to przesadą, naprawdę polecamy to rozważyć. Oto kilka przykładów z życia wziętych. W Australii spotykaliśmy pająki, które dosłownie mogą zabić, a do nas nie zbliżały się, bo przed noclegiem w campervanie zabezpieczyliśmy go bardzo silnym, profesjonalnym preparatem odstraszającym. Dodatkową puszkę trującego sprayu, na wypadek bliższego spotkania dosłownie cały czas trzymałem w głębokiej kieszeni spodni. Z kolei przed latającymi insektami chronił nas dedykowany tropikom spray i nałożona na twarz siatka, która w okresie letnim jest na australijskim Outbacku obowiązkowym elementem ubioru. Węże? Tutaj pierwszą barierą ochrony były solidne buty trekkingowe i długie, luźne spodnie, które zakrywając całe nogi, nie przylegały do nich, co mogło ochronić ciało przed bezpośrednim ugryzieniem. Dlatego tak istotne jest wcześniejsze rozpoznanie miejsca, do którego się udajesz. Gdyby nie lektura poradników, na miejscu zostalibyśmy pogryzieni przez setki insektów i być może pająki.
A co z tym gazem pieprzowym? W USA sporo czasu spędziliśmy w miejscach, w których na wolności żyją niedźwiedzie. W Parku Narodowym Yosemite doszło z nimi w 2019 roku do 22 „incydentów”, podczas których człowiek był narażony na niebezpieczeństwo. Aby zmniejszyć szansę na zbliżenie się groźnych zwierząt, nigdy nie trzymaj jedzenia w samochodzie czy namiocie, w którym śpisz. Zamykaj je w specjalnych, metalowych szafach, jeśli są dostępne. Jeśli jednak już dojdzie do zbyt bliskiego spotkania z dzikim zwierzęciem, warto być przygotowanym. Istnieje wiele wskazówek, jak zachować się w konkretnej sytuacji. Jak jednak potwierdzają wszystkie znane mi statystyki, żadna reakcja w momencie ataku nie równa się z użyciem specjalnie przystosowanego gazu (innego niż ten, który obezwładnia ludzi). Co ważne, nie zabija zwierząt, a jedynie odstrasza i na jakiś czas silnie je dezorientuje. Działa nie tylko na niedźwiedzie, ale też wilki, dziki, czy agresywne psy. Mieszkańcy wielu obszarów USA są przyzwyczajeni do tego, by na leśne wędrówki zawsze zabierać specjalne preparaty ze sobą.
Jeśli uważasz naszą twórczość za przydatną, korzystasz z niej i chciałbyś się odwdzięczyć, możesz postawić nam wirtualną kawę. Dziękujemy!
Jeśli w podróż udajesz się samolotem, możesz zabrać ze sobą spraye ochronne przeciw najróżniejszym insektom. Gazy pieprzowe – tutaj przepisy są mniej klarowne. Przygotowując ten artykuł skontaktowałem się z dwiema linii lotniczymi (LOT i KLM), gdzie potwierdzono, że tego typu akcesoriów zabrać nie można. Podsumowując, choć wiele osób przewozi gazy pieprzowe w bagażu rejestrowanym licząc na brak kontroli, niektóre strony wręcz wprost twierdzą, że jest to legalne, chyba najlepiej skontaktować się ze swoją linią. Nic też nie stoi na przeszkodzie, aby odpowiedni preparat kupić już w trakcie podróży, po wylądowaniu. Znajdziesz go zazwyczaj w sklepach turystycznych, myśliwskich, militarnych, a często nawet w hipermarketach – zwłaszcza na obszarach, gdzie występuje zagrożenie.
Zwierząt część dalsza. Nic nie zastąpi dobrego przygotowania
Odpowiednie ubranie, spray lub gaz są świetnym pomysłem, minimalizującym ryzyko niemal do zera. Oprócz nich najważniejsze to po prostu zachowanie zdrowego rozsądku i rozpoznanie tego, co może spotkać cię w odwiedzanym obszarze. Często samo zachowanie na szlaku decyduje o tym, czy dana osoba przejdzie go bezpiecznie. Przykład, który od razu przychodzi mi na myśl to głazy i kamienie. Wystarczy się do nich nie zbliżać, a już tym bardziej podnosić, zwłaszcza na pustyniach, bo to ulubione miejsca odpoczynku węży. A co jeśli już dojdzie do spotkania? Pozostając w tematyce pełzających gadów, po spotkaniu z jadowitym osobnikiem, może być potrzebna dawka surowicy. W rozwiniętych krajach, jak we wspomnianej Australii, pracownik szpitala dobierze odpowiednią bez problemu, gdy tylko właściwie opiszesz, co cię ugryzło. Dlatego wspomniane już kilkukrotnie czytanie i poznawanie zagrożeń odwiedzanego obszaru świata z wyprzedzeniem jest tak ważne – żeby samemu się przygotować, a w najgorszym scenariuszu – pomóc służbom zrozumieć, co się wydarzyło. To podstawa bezpiecznych wakacji.
Czy Australia jest bezpieczna?
Ludzie
Odstraszające preparaty stosuje się nie tylko na zwierzęta, niestety. Jak zawsze i wszędzie, również w podróży ludzie stanowią realne zagrożenie, zwłaszcza jeśli widzą zabłąkanych turystów. Agresywne zachowanie, molestowanie, kradzieże, a nawet porwania… rzadko, ale zdarzają się, nieważne jak bardzo rozwinięty i popularny jest odwiedzany kraj. Dlatego warto poszukać w Internecie ofert na dobrej jakości gaz pieprzowy i po prostu zabrać go ze sobą w podróż – na wszelki wypadek. Jeśli podróżujesz samolotem, skontaktuj się najpierw z linią lotniczą lub rozważ zakup na miejscu, po wylądowaniu.
Pogoda
Jeśli przygotowując się do podróży planujesz kupić nowe ubrania lub sprzęt, zrób to z wyprzedzeniem. Przed wyjazdem sprawdź, czy na pewno są wygodne i czy odpowiednio chronią przed deszczem, upałem, wiatrem, spełniając swoją rolę w warunkach, które mogą zastać cię poza domem. Jeśli planujesz piesze wędrówki, pamiętaj o odblaskach lub jaskrawych kolorach, żeby być dobrze widocznym w przypadku złej pogody. Bardzo często zapominamy, jak ogromny wpływ na bezpieczeństwo podczas podróży może mieć chociażby mocny deszcz, silny wiatr, a chyba najbardziej – upał. Butelka wody w plecaku, filtr UV i nakrycie głowy są obowiązkowe, niezależnie od tego, dokąd się udajesz. Więcej informacji o radzeniu sobie z upałem, burzami i silnym wiatrem dowiesz się tutaj.
Telefon satelitarny – gdy zwykły to za mało
To podpowiedź dla naprawdę wymagających. Jeśli planujesz spędzić dużo czasu w miejscach bez dostępu do sieci (pustynie, wysokie góry, gęste lasy z dala od miast), warto przemyśleć zakup telefonu satelitarnego. Najlepiej, aby posiadał wbudowany lokalizator GPS i, koniecznie, wykupiony pakiet danych. W przypadku zagrożenia wystarczy wcisnąć jeden guzik, by przez satelitę połączyć się ze służbami ratunkowymi i wysłać im swoją lokalizację. Koszt takiego urządzenia jest dość wysoki (popularne za ok. 1500 zł + pakiet danych), ale przy planowaniu najbardziej złożonych wypraw, warto zdecydować się na zakup. To sprzęt, który w miejscach oddalonych od cywilizacji może dosłownie uratować życie. Zresztą, zostanie z tobą też na kolejne wyprawy, a doładowywać będzie trzeba tylko abonament przed następnymi podróżami.
Ubezpieczenie podróżne
Krótka sprawa: zawsze miej wykupione ubezpieczenie, które pokrywa koszt leczenia w odwiedzanym kraju. Warto zwrócić uwagę, czy w cenie wliczona jest wizyta u stomatologa, bo nie zawsze jest uwzględniana. W krajach rozwiniętych, zwłaszcza USA, sumy ubezpieczenia powinny być wysokie, bo samo leczenie też jest koszmarnie drogie. Wypożyczając samochód również pamiętaj o pełnym ubezpieczeniu. Wiem – to wszystko generuje koszty, ale też silnie wpływa na bezpieczeństwo podczas podróży i samo poczucie komfortu.
Drukowana mapa i numery alarmowe
Na koniec przejdę do prostoty – czyli drukowanej mapy. My zwykle przygotowujemy sobie własną, z zaznaczonymi miejscami, które chcemy odwiedzić i adresami wszystkich atrakcji. Po co? Bo nawet jeśli pobierzemy na telefon mapy offline – tak, by działały bez Internetu (co polecamy), to przecież sprzęt zawsze może ulec awarii. Raz przegrzała się nam matryca aparatu, więc domyślam się, że podobna przygoda może spotkać też telefon, jego baterię czy ładowarkę. Drukowana mapa okaże się wtedy wyjątkowo potrzebna. Zresztą, pomaga też zaplanować dzień i trasę zwiedzania, co pokazaliśmy w poniższym filmie z Hawajów. Może to trochę oldschoolowe, ale w prostocie siła. 🙂
Na wydrukowanej mapie lub przygotowanym przez siebie planie zwiedzania zapisz też najistotniejsze informacje: numer polisy i telefony do ubezpieczyciela, służb ratunkowych, najbliższej polskiej ambasady i wszystkich hoteli, w których masz założone rezerwacje. W zależności od problemu, zadzwoń pod wybrany numer i poproś o pomoc. Znów, warto te numery wydrukować. Jeśli Twój telefon przestanie działać, w dane miejsce będzie mógł zadzwonić w twoim imieniu ktoś inny.
Bezpieczeństwo podczas podróży – podsumowanie
Odpowiednie przygotowanie to podstawa bezpiecznych wakacji, niezależnie od tego, dokąd się udajesz. Każda podróż będzie udana, jeśli rozsądnie podejdziesz do pakowania, poczytasz o miejscach, które planujesz odwiedzić, a przede wszystkim na miejscu zachowasz podstawową ostrożność. Poznawanie świata jest cudowne, a większość zagrożeń jest łatwych do przewidzenia i zniwelowania. To trochę jak ze zdobywaniem Rysów. Można zadbać o formę, założyć solidne buty, zaplanować porządnie trasę lub przeciwnie – zrobić to bez przygotowania i w sandałach, zastanawiając się na szlaku, czy to aby na pewno był dobry pomysł. Czasem słyszę pytania, czy dany kraj jest bezpieczny. Odpowiedź jest prosta. Każdy obszar świata, każdy kraj, każde miasto, a nawet każde wyjście z domu teoretycznie może być niebezpieczne. A jednak wychodzimy z niego, prawda? Niech obawy nigdy nie powstrzymują cię przed podróżowaniem. Wystarczy odpowiednio się przygotować, a wszytko będzie w porządku, nawet podczas zwiedzania najdalszych zakamarków świata!
Jeśli uważasz naszą twórczość za przydatną, korzystasz z niej i chciałbyś się odwdzięczyć, możesz postawić nam wirtualną kawę. Dziękujemy!
Więcej artykułów podróżniczych: