USA

USA

USA: Florida Keys – archipelag 1700 wysp

Wczoraj wyruszyliśmy na sam cypelek Ameryki. Florida Keys to archipelag 1700 wysp. Na jedną z najodleglejszych dojechaliśmy samochodem. Po drodze piękne widoki, a na…

Czytaj więcej...
USA: Miami – pobyt w hotelu w Miami Beach

Mieliśmy problem z campingiem. Poza tym tutejsza minuta błyskawicznego i niespodziewanego deszczu jest w stanie zamienić namiot w basen… Znaleźliśmy więc (o dziwo) względnie…

Czytaj więcej...
USA: Nowy Orlean – miasto bez jazzu

Nie ma nudy. Trzy dni temu po pięknym i poruszającym Graceland wyruszyliśmy dalej. Z Memphis do Nowego Orleanu. Z samochodu: po prostu PIĘKNY. Po…

Czytaj więcej...
USA: Nashville i Memphis – muzyczny szlak

Music MUSIC mUSIC MuSiC !!!! Odurzony bezalkoholowym piwem opowiadam co u nas: MUZYCZNIE! Na dobry początek poczciwy Jack pokazuje jak się robi burbon. Lynchburg,…

Czytaj więcej...
USA: Wyjazd z Nowego Jorku – ruszamy do Tennessee

Hej, many problemy z Internetem. Dorwałem wifi więc szybkie newsy. Wczoraj po 3h korku w NYC jechaliśmy spotkać się ze znajomym z Meksyku a…

Czytaj więcej...
USA: Nowy Jork – zwiedzamy dolny Manhattan

Wczoraj jak zwykle u Sylwii z rana zjedliśmy tosty. Do tego kawa/herbata i w drogę. Dojechaliśmy metrem na High St, czyli w okolicę mostu…

Czytaj więcej...
USA: Nowy Jork – spacer po Central Parku

Dziś zwiedzaliśmy Central Park i jego okolicę. Sporo wieżowców, muzeów, drzew, Obam’ów… Widzieliśmy go dziś po raz TRZECI. Znowu wyczucie czasu co do minuty…

Czytaj więcej...
USA: Nowy Jork – wjazd na Empire State Building

Początkowo wczorajsze, poranne chmury spowodowały, że chcieliśmy pozmieniać nieco zaplanowaną trasę. Na szczęście po przyjeździe do Bryant Park w sercu Manhattanu ów szare obłoki…

Czytaj więcej...
USA: Nowy Jork – przyjazd na Greenpoint

Jeszcze nie widzieliśmy centrum. Jesteśmy u Sylwii na Greenpoointcie czyli prawie jak w Polsce 🙂 Loty były fajne, mama sama zamawiała drinki 🙂 po…

Czytaj więcej...
Lotnisko w Warszawie – ruszamy do USA

Jesteśmy na lotnisku. Wylatujemy o 11:50, a mamy i Mateusz – pół godziny później. Teraz czekamy na odprawę i już za chwilkę zmykamy do…

Czytaj więcej...
USA: Zwiedzanie Nowego Jorku z Sylwią

Właśnie obudziliśmy się po pierwszym pełnym dniu w NYC. Przyjechaliśmy dwa dni temu, o 22:50, więc o zwiedzaniu nie było mowy. Sylwia i jej…

Czytaj więcej...
Camp: Niesamowita kolacja pożegnalna

The very last day… Wczoraj szef zrobił nam specjalną kolację: najbardziej wyszukaną na jakiej byłem! 4-daniowa, z szampanem, krewetkami, stekami, kurczakiem, ryżem, zupą, przystawkami…

Czytaj więcej...
Camp: Dzieci już wyjechały

Nie pisałem. Przepraszam. Camp dla dzieci dobiegł końca. Wczoraj ostatni dzień, bardzo sympatyczny. Wielka kolacja dla rodziców, fajnie i śmiesznie było. Dzieciaki wypuściły stateczki…

Czytaj więcej...
Camp: Planujemy zwiedzanie NYC

Dziś odjeżdża pierwsza osoba – „Dajszi” z Indii. Bardzo fajny, czeka go 40 godzin drogi do domu. Jest nauczycielem tenisa i niestety za rok…

Czytaj więcej...
Camp: Szał zakupów!

Szał zakupów. Po pierwsze: doszły wszystkie przesyłki i wszystko jest cudne i piękne. Po drugie: Marta była na zakupach. No i działo się! 🙂…

Czytaj więcej...
Camp: Wszystko we mgle

Nic się nie dzieje… Strasznie szybko lecą dni, teraz mamy sporo dzieciaków, ale najgorszy tydzień dobiega końca. Od wczoraj mamy tragiczną pogodę. Leje, burza…

Czytaj więcej...
Camp: Kolejne dni mijają

Nic się od zeszłego roku nie zmieniło. Najcięższy tydzień po woli zbliża się do końca, ale jakoś wydaje się być przyjemniej, niż ostatnio. 4…

Czytaj więcej...
Camp: Dzień wolny

Dziś mam wolne! Rano wstałem o 7:30, biegałem, zaliczyłem siłownię, zjadłem michę owoców przygotowoaną przez narzeczoną i ponownie oddałem się rodzinnej tradycji – zrobiłem…

Czytaj więcej...
Camp: Pan Bass

Dzień wolny nr 2. Nie ma za bardzo co pisać, czekamy na Rajd Polski, może uda się zobaczyć. Dodaje nowe zdjęcia: tak wygląda kuchnia…

Czytaj więcej...
Camp: Przyszedł mój bas!!

Hej, jak widziałem – Mateusz w pełni zadowolony z wyjazdu, dobrze że wy też 🙂 Dziś robiliśmy z Martą i Peterem cesadias i wyszły…

Czytaj więcej...