Blog

Zobacz listę wszystkich wpisów poniżej lub wybierz jedną z kategorii:

USAAustralia, Meksyk, JaponiaKorea, Pozostałe wyprawy

Marietta, wioska Amiszów, pomnik 9/11 i Hershey

W tym wpisie nie opowiem o wielu typowo turystycznych atrakcjach, bo podczas mojej jednodniowej wycieczki… niewiele typowo turystycznej atrakcji mijałem 🙂 Co to zatem…

Czytaj więcej...
Na granicy Peru i Boliwii

Kilka dni temu pożegnaliśmy się z cudownym noclegiem na sztucznej wyspie pośród wód Titicaca, ale zdecydowanie nie żegnaliśmy jeszcze z samym jeziorem. Jest ogromne…

Czytaj więcej...
Kierunek: Andy. Cudownie znów być tak daleko…

Kilka długich dni za nami. W środę wieczorem spakowani wyruszyliśmy na dworzec Warszawa Zachodnia, skąd odjeżdżał nasz autobus do Berlina. Na lotnisko dotarliśmy nad…

Czytaj więcej...
Bolonia i Modena w 3 dni

To był intensywny weekend… Bardzo intensywny. Połączenie włoskiego upału i dziesiątek tysięcy kroków, jakie razem z Martą pokonaliśmy w ostatnich dniach, wyraźnie dał się…

Czytaj więcej...
Kreta samochodem: malutkie miasteczka i problemy z nawigacją

Druga część naszej podróży po wschodniej Krecie to kolejne górskie serpentyny i śliczne miasteczka – w tym malutkie Agia Galini i nieporównywalnie większe Retymno….

Czytaj więcej...
Kreta samochodem: Jaskinia Zausa, Agios Nikolaos i kreteńskie góry

Minął nieco ponad rok od naszego ostatniego pobytu na Krecie. Tym razem postanowiliśmy zwiedzić dotąd przez nas nieznany wschód wyspy. Przed wyprawą słyszeliśmy, że…

Czytaj więcej...
Egipt – niezapomniany rejs po Nilu

Rejs po Nilu nigdy nie był na liście naszych marzeń, ale odkąd pomysł wpadł nam do głowy po raz pierwszy, nie mogliśmy już przestać…

Czytaj więcej...
Rozpoczynamy współpracę z Center For American Studies!

Center For American Studies uczy o Ameryce – jej kulturze, historii, ekonomii i prawie. W marcu na naszym Facebooku zaprosiliśmy Was na wspólne spotkanie…

Czytaj więcej...
Mój pobyt w Pekinie – przelot, praca, zwiedzanie

Tym razem Pekin. Wyjazd pracowniczy, nieturystyczny, ale może uda się coś zobaczyć, posmakować, a przede wszystkim uchwycić ducha Chin i kulturę tego potężnego, zmieniającego…

Czytaj więcej...
Seul w 3 dni: Gangnam Style i oszałamiający koniec wycieczki

Seul to ogromne miasto „Seul to ogromne miasto” – przekonywało nas wiele osób. Spędzając dwa pierwsze dni w samym centrum, nie bardzo potrafiliśmy sobie…

Czytaj więcej...
Seul w 3 dni: zabytki, metro i życie nocne

Dzika natura w środku miasta  Atrakcje w Seulu są bardzo różne i dzisiaj się o tym przekonaliśmy. Z samego rana metrem pojechaliśmy do dystryktu…

Czytaj więcej...
Seul w 3 dni: zaczynamy zwiedzanie!

Poniższy wpis jest blogiem, który pisaliśmy podczas spędzania 3 dni w Seulu. Zapraszamy do jego lektury, a jeśli planujesz podróż, warto zerknąć też do…

Czytaj więcej...
Seul w 3 dni: lot do Korei Południowej

Przelot z Warszawy do Seulu trwa około 10 godzin. W tym czasie, z zawrotną prędkością, samolot przemieszcza się w stronę zupełnie innego świata… dosłownie…

Czytaj więcej...
USA w 5 dni: Droga 66, Wielki Kanion, Vegas i Los Angeles

Pisząc początek tego posta siedzę na pokładzie samolotu, odliczając kolejne godziny do lądowania w Kalifornii. Nie ukrywam, że ten wyjazd rozpoczął się inaczej niż…

Czytaj więcej...
Zaczynamy publikować odcinki na YouTubie

Cześć! Nie chwaliłem się jeszcze na blogu, więc zrobię to teraz, a co! 🙂 Krótko i na temat: zapraszam na swój podróżniczy kanał YouTube…

Czytaj więcej...
Hipisowska Kalifornia: Salvation Mountain

Aloha! Ostatni dzień wyprawy na Hawaje to całodzienna przesiadka w Los Angeles, którą postanowiliśmy spożytkować jak najintensywniej. O 6 rano byliśmy już w pełnej…

Czytaj więcej...
Hawaje: zwiedzamy atrakcje Honolulu

Aloha! Wczoraj zwiedzaliśmy Honolulu. Tutejszą najważniejszą atrakcją jest Pałac Iolani – jedyny w USA, gdzie faktycznie mieszkali niegdyś królowie (jedna dynastia władców Hawajów). Widzieliśmy…

Czytaj więcej...
Hawaje: Waimea, plażowanie i problemy z samochodem

Aloha! Wczorajszy dzień spędziliśmy głównie na plażowaniu, przynajmniej w teorii. W sumie na plaży spędziliśmy tylko dwie godziny. Ale po kolei: z rana postanowiliśmy…

Czytaj więcej...
Hawaje: baza USA w Pearl Harbor

Aloha! W nocy nasz nowy namiot przeżył prawdziwą szkołę życia. Wiatr znad oceanu potężny, ale dał radę 🙂 Wcześnie rano wstaliśmy, zjedliśmy pyszne śniadanie…

Czytaj więcej...
Hawaje: wulkan Diamond Head i plantacja ananasów

Aloha! Na polu namiotowym trudno o Wi-Fi, stąd opóźnienie w pisaniu, ale też sama długość (a raczej jej brak) tego wpisu. Właśnie jesteśmy w…

Czytaj więcej...