Dziękujemy za zainteresowanie współpracą z nami! Jesteśmy autorami jednej z najlepiej pozycjonowanych stron podróżniczych w Polsce, którą odwiedza 300 tys. unikalnych użytkowników rocznie. Podpowiadamy,…
Czytaj więcejMożemy dla Ciebie stworzyć plan podróży po USA. Projektujemy trasy zwiedzania Stanów Zjednoczonych, pomagamy w szukaniu noclegów i podpowiadamy, co zobaczyć w Ameryce. Napisaliśmy…
Czytaj więcejW tym wpisie nie opowiem o wielu typowo turystycznych atrakcjach, bo podczas mojej jednodniowej wycieczki… niewiele typowo turystycznej atrakcji mijałem 🙂 Co to zatem…
Czytaj więcejTo był intensywny weekend… Bardzo intensywny. Połączenie włoskiego upału i dziesiątek tysięcy kroków, jakie razem z Martą pokonaliśmy w ostatnich dniach, wyraźnie dał się…
Czytaj więcejRejs po Nilu nigdy nie był na liście naszych marzeń, ale odkąd pomysł wpadł nam do głowy po raz pierwszy, nie mogliśmy już przestać…
Czytaj więcejCenter For American Studies uczy o Ameryce – jej kulturze, historii, ekonomii i prawie. W marcu na naszym Facebooku zaprosiliśmy Was na wspólne spotkanie…
Czytaj więcejTym razem Pekin. Wyjazd pracowniczy, nieturystyczny, ale może uda się coś zobaczyć, posmakować, a przede wszystkim uchwycić ducha Chin i kulturę tego potężnego, zmieniającego…
Czytaj więcejPisząc początek tego posta siedzę na pokładzie samolotu, odliczając kolejne godziny do lądowania w Kalifornii. Nie ukrywam, że ten wyjazd rozpoczął się inaczej niż…
Czytaj więcejAloha! Ostatni dzień wyprawy na Hawaje to całodzienna przesiadka w Los Angeles, którą postanowiliśmy spożytkować jak najintensywniej. O 6 rano byliśmy już w pełnej…
Czytaj więcejAloha! Wczoraj zwiedzaliśmy Honolulu. Tutejszą najważniejszą atrakcją jest Pałac Iolani – jedyny w USA, gdzie faktycznie mieszkali niegdyś królowie (jedna dynastia władców Hawajów). Widzieliśmy…
Czytaj więcejAloha! Wczorajszy dzień spędziliśmy głównie na plażowaniu, przynajmniej w teorii. W sumie na plaży spędziliśmy tylko dwie godziny. Ale po kolei: z rana postanowiliśmy…
Czytaj więcejAloha! W nocy nasz nowy namiot przeżył prawdziwą szkołę życia. Wiatr znad oceanu potężny, ale dał radę 🙂 Wcześnie rano wstaliśmy, zjedliśmy pyszne śniadanie…
Czytaj więcejAloha! Na polu namiotowym trudno o Wi-Fi, stąd opóźnienie w pisaniu, ale też sama długość (a raczej jej brak) tego wpisu. Właśnie jesteśmy w…
Czytaj więcejAloha! To będzie długi wpis, ale też sporo się w ostatnich godzinach działo. Do tego stopnia, że wczoraj wieczorem brakło już sił na pisanie…
Czytaj więcejAloha! Dzisiejszy dzień nigdy się nie zaczął, a wczorajszy – nie zakończył… Po noclegu na lotnisku, wczesnoporannym samolotem, wyruszyliśmy w drogę na Hawaje. Wcześniej…
Czytaj więcejAloha, jesteśmy w drodze na Hawaje. Lot z Warszawy do Los Angeles za nami, wylądowaliśmy parę chwil temu. Wszystko odbyło się bez problemów, cały…
Czytaj więcej05.10.2018, 17:05 – ruszam do Toronto, na kilkudniową wycieczkę ze znajomymi. Po minimalnie opóźnionym starcie, kapitan Wrona zafundował nam rundkę wokół Warszawy, gdzie nawrót…
Czytaj więcejWeekendowy wyjazd do Los Angeles. 3 niespodziankowe dni z okazji urodzin mamy. Wyruszyliśmy w piątek około godziny 17-tej i postanowiliśmy wykorzystać niemal każdą godzinę…
Czytaj więcejLoty minęły nam nadzwyczaj szybko, mimo podróży w środkowym rzędzie przez paręnaście godzin. Warszawskie lotnisko jak zawsze spisało się najlepiej ze wszystkich i w…
Czytaj więcejDziś cały dzień się pakowaliśmy. Z pewnymi problemami, ale finalnie jakoś się w miarę udało. Kurtka poleciała do kosza, bo i tak potrzebna mi…
Czytaj więcejOstatni pełny dzień wyprawy. Rozpoczęliśmy go od zakupów, choć tutejszy, oryginalny Czarny Piątek nie zachwycił nas szczególnie. Co nieco kupiliśmy, ale już bez obezwładniającego…
Czytaj więcejDzisiejszy dzień rozpoczęliśmy perspektywą wycieczki na plaże, gdzieś między Santa Monica i Malibu. Gdy wróciłem z prowiantem ze sklepu do mieszkania nasz gospodarz zaproponował…
Czytaj więcejDzisiejszy dzień był jednym z najlepszych podczas wszystkich pobytów w USA. Niekoniecznie dla Marty i innych normalnych turystów, ale cóż… mnie się baaaarrdzo podobał….
Czytaj więcejNie pisałem przed spaniem bloga, bo byliśmy w domu dość późno. Zresztą co tu opisywać… cały dzień leniuchowaliśmy… 🙂 Z rana wczytywaliśmy Santa Monica…
Czytaj więcejDziś wędrowaliśmy po Hollywood. Szlakiem raczej mało turystycznym, ale fajnym bo widzieliśmy nieco bardziej prawdziwe oblicze tej znanej dzielnicy. Najpierw odwiedziliśmy Małą Armenię, gdzie…
Czytaj więcejWczorajszy dzień mocno nas wymęczył. Rano wstaliśmy, aby odwiedzić cenotes – podziemne jeziora pełne stalaktytów, przyjaznych rybek, nietoperzy i pięknego koloru wody. Całość oświetlana…
Czytaj więcejAch te dżungle… zero zasięgu i słabe WiFi w trakcie noclegów! Ale już wróciliśmy do cywilizacji 🙂 Dwa dni temu obudziliśmy się w dżungli,…
Czytaj więcejOd rana podróżujemy wśród palm meksykańskiej dżungli. 7 godzin prowadzenia samochodu po najbardziej krętej drodze Meksyku jakoś szczególnie nie zmęczyły, chociaż momenty były zaskakujące…
Czytaj więcejPrzez dwa dni jechaliśmy przed siebie, do stanu Chiapas. Po drodze minęliśmy wiele fajnych widoków, doświadczyliśmy na własnej, przepoconej skórze jak szybko zmienia się…
Czytaj więcejDziś nie działo się wiele. Mieliśmy wyruszyć koło południa dalej przed siebie, ale przez wulkan i jego mocniejsze niż zwykle dymienie normy zanieczyszczenia powietrza…
Czytaj więcej